Gdy sprawca przestępstwa zostanie „złapany” i nie zamierza kwestionować swojej winy często rozważamy DPK. Dobrowolne poddanie się karze to procedura, w której uzgadniamy wymiar kary i tym samym niwelujemy niepewność dalszego postępowania.
Kto może złożyć wniosek o dobrowolne poddanie się karze?
O dobrowolnym poddaniu się karze zazwyczaj rozmawiam z Klientami, którzy przyznają się do winy, a sprawa jest jeszcze w prokuraturze. DPK na tym etapie to w rzeczywistości wniosek o wydanie wyroku skazującego na posiedzeniu oraz orzeczenie uzgodnionych kar. Przyznanie się do winy jest warunkiem złożenia wniosku o wydanie takiego rozstrzygnięcia. Propozycję wymiaru kary składa się do prokuratora. Ten zaś – jeżeli dojdzie do konsensusu zamiast aktu oskarżenia wysyła do Sądu wniosek o skazanie i orzeczenie ustalonej kary. Intencją tego trybu jest ograniczenie postępowania sądowego do minimum i jednocześnie uzyskanie rozstrzygnięcia co do kary – które sprawca akceptuje. Co do zasady kary uzgodnione w ten sposób powinny być łagodniejsze niż te, które orzeknie Sąd. W mojej praktyce czasami się to sprawdza, a czasem nie… Dlaczego? Bo przekonanie prokuratorów albo ich odgórne wytyczne, co do możliwych wyroków są surowsze, niż te które orzekają Sądy.
Kiedy możliwy jest DPK?
Dobrowolne poddanie się karze jest dostępne:
- tylko dla sprawców, którzy przyznali się do przestępstwa;
- ich wina nie budzi wątpliwości
- okoliczności przestępstwa są oczywiste
- postawa sprawcy, musi uzasadniać odstąpienie od procesu sądowego (tu zasadniczo chodzi o wyrażenie skruchy)
- dojdzie do porozumienia w zakresie wymiaru kary, środków karnych, środków kompensacyjnych, kosztów postępowania i innych.
DPK – po wysłaniu aktu oskarżenia
Dobrowolne poddanie się odpowiedzialności ma także swoją sądową wersję. Jeżeli nie dojdzie do uzgodnienia wymiaru kary z organami ścigania na etapie dochodzenia to możliwość taka będzie jeszcze po doręczeniu aktu oskarżenia. Zawity termin na złożenie wniosku o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie określonej kary to 7 dni od daty otrzymania aktu oskarżenia. Przy tej wersji skazania mamy jednak limit w postaci górnego zagrożenia przestępstwa. Wniosek o skazanie można złożyć jeżeli zarzucane przestępstwo jest zagrożone karą nieprzekraczającą 15 lat pozbawienia wolności.
Procedura sądowa po złożeniu wniosku DPK
Gdy wniosek o DPK złoży prokurator, wówczas niemal zawsze wyznaczane jest posiedzenie (nie rozprawa, która jest bardziej sformalizowana). Na takim posiedzeniu oskarżony nawet nie musi się stawiać. W posiedzeniu mają jednak prawo uczestniczyć wszystkie zainteresowane strony, w tym także pokrzywdzony. Ten ostatni także ma prawo wyrazić swoje zdanie na zaproponowaną karę. Czas posiedzenia to właściwy moment, żeby pokrzywdzony włączył się w negocjacje. W zależności od osiągnięcia porozumienia także z pokrzywdzonym Sąd może wydać wyrok, uwzględniając wprowadzone modyfikacje. Na te modyfikacje oskarżony musi się jednak zgodzić. Brak zgody którejkolwiek z zainteresowanych stron spowoduje przeniesienia sprawy na rozprawę i „normalne” procedowanie.
Dobrowolne poddanie się karze, po rozpoczęciu przewodu sądowego
Jest jeszcze jeden moment, w którym oskarżony może przejąć inicjatywę, co do swojego skazania. Taki czas istnieje aż do momentu zakończenia pierwszych przesłuchań wszystkich oskarżonych. Również tu występuje limit 15 lat ustawowego zagrożenia za zarzucany czyn. Warunki uwzględnienia wniosku są podobne, jak przy wcześniej omawianych DPK. Tutaj także wszyscy zainteresowani muszą się zgodzić. Jeżeli jednak pokrzywdzony nie będzie obecny na takiej rozprawie, a wcześniej został o niej prawidłowo powiadomiony to jego nieobecność nie będzie stała na przeszkodzie uwzględnienia wniosku.
Z dobrowolnego poddania się kare nie sposób się wycofać
Jeżeli dojdzie do wydania wyroku w trybie którejś z procedur DPK to droga do ewentualnego skarżenia rozstrzygnięcia jest praktycznie zamknięta. Zawartego porozumienia nie będzie można kwestionować w apelacji.