Nie każde nieprawdziwe oświadczenie woli łączy się z odpowiedzialnością karną. W polskim prawie karnym sytuację tę reguluje przepis art. 233 k.k. Obejmuje on przestępstwo tzw. fałszywych zeznań, choć swoją dyspozycją obejmuje także inne oświadczenia, a także opinie biegłych, ekspertyzy, tłumaczenia.
Istota art. 233 k.k. i miejsce paragrafu 6
Art. 233 k.k. penalizuje składanie fałszywych zeznań, fałszywych opinii, tłumaczeń i oświadczeń składanych na potrzeby postępowań dowodowych. Paragraf 6 penalizuje oświadczenia, które delikwent składa „pod rygorem odpowiedzialności karnej”. Przepis art. 233 ustanawia kilka kwalifikowanych postaci przestępstwa. Dotyczy zarówno sytuacji, gdy ktoś składa nieprawdę w charakterze świadka, biegłego, tłumacza, a niekiedy nawet strony.
Paragraf 6 (art. 233 § 6 k.k.) wprowadza zasadę stosowania przepisów o fałszywych zeznaniach odpowiednio do fałszywych oświadczeń. Ma on zastosowanie w sytuacji, gdy przepis szczególny (regulacja ustawowa) przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. Innymi słowy: jeżeli ustawodawca danej dziedziny przewidział, że dane oświadczenie może być przyjmowane „pod rygorem odpowiedzialności karnej”, to przepis art. 233 § 6 może być zastosowany.
Kiedy art. 233 § 6 k.k. ma zastosowanie? Kryteria stosowania
Z orzecznictwa i literatury wynika, że warunki zastosowania art. 233 § 6 k.k. są dwukierunkowe:
- Miejsce i kontekst prawny oświadczenia — składający oświadczenie musi działać w ramach postępowania prowadzonego na podstawie ustawy lub w sytuacji, w której przepis (ustawowy) przewiduje możliwość odebrania oświadczenia „pod rygorem odpowiedzialności karnej”. Nie wystarczy zwykła deklaracja prywatna czy handlowa.
- Treść i funkcja oświadczenia — oświadczenie musi mieć funkcję dowodową lub być przyjmowane przez organ jako istotny element decyzji. Oświadczenie ma być objęte rygorem (uprzedzeniem) — osoba składająca powinna być uprzedzona o odpowiedzialności karnej za składanie nieprawdy. Tylko wtedy możliwe jest zastosowanie art. 233 do danego przypadku.
Cechy, które odróżniają delikt karny od zwykłego kłamstwa
Warto też pamiętać, że nie każde „kłamstwo” w dokumentach czy wypowiedzi będzie przestępstwem. Z kryteriów wynikających z orzecznictwa i wykładni prawa karnego wynika, że decydujące są:
- formalny charakter oświadczenia (czy ustawodawca w dokumencie rangi ustawowej dopuścił możliwość przyjęcia oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej),
- świadomość i uprzedzenie o odpowiedzialności karnej,
- związek oświadczenia z funkcją dowodową oraz jego wpływ na decyzję organu lub przebieg postępowania.
Zatajenie informacji w prywatnej korespondencji handlowej zwykle nie będzie zatem przestępstwem z art. 233. Natomiast złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego, jeśli ustawa przewiduje możliwości uprzedzenia o odpowiedzialności, może być penalizowane na podstawie art. 233 § 6 k.k. Wyroki SN i sądów okręgowych wskazują, że trzeba badać kontekst ustawowy i treść uprzedzenia.
Świadomość składającego oświadczenie ma znaczenie
Nie każde nieprawdziwe oświadczenie woli jest przestępstwem. Aby móc mówić o karalności na podstawie art. 233 § 6 k.k., muszą zaistnieć warunki materialno-formalno-procesowe. Sprawca musi składać oświadczenie w trybie, w którym ustawodawca dopuszcza jego przyjęcie „pod rygorem odpowiedzialności karnej”. Ponadto osoba składająca powinna być uprzedzona o tej odpowiedzialności. Jest jeszcze jeden istotny element – sprawca musi działać świadomie. Błędy i omyłki składającego oświadczenia, które można usprawiedliwić nieświadomością nie mają zatem charakteru przestępczego. W takim przypadku nie można bowiem przypisać sprawcy umyślności. Orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych wielokrotnie podkreśla, że zastosowanie przepisu wymaga indywidualnego badania kontekstu i uprzedzenia — nie można go automatycznie rozciągać na wszystkie nieprawdziwe oświadczenia.