Kilka miesięcy temu całą Polską wstrząsnęła sytuacja, gdy nastolatka, siedząca w centrum miasta umarła na skutek wychłodzenia. Przechodnie komentowali później, że widzieli ją ale nie sądzili, że potrzebuje pomocy. Mało który z nich wie, że za nieudzielenie pomocy mogliby nawet ponieść odpowiedzialność karną.
Zagrożenie ustawowe przestępstwa nieudzielenia pomocy
Nieudzielenie pomocy jest przestępstwem zagrożonym kara pozbawienia wolności do lat 3. Dla odpowiedzialności nie ma znaczenia czy doszło do skutku śmiertelnego czy też ofiara została uratowana. Ważne jest to, czy ktoś wiedzący o zagrożeniu zaniechał niesienia pomocy.
Do zaktualizowania się obowiązku udzielenia pomocy dochodzi, gdy inny człowiek znajduje się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem:
- utraty życia
- ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
W takiej sytuacji obowiązek udzielenia pomocy ciąży na każdym, kto o tej sytuacji wie. Dodam, że przestępstwo może być popełnione tylko umyślnie ale zarówno z zamiarem bezpośrednim jak i ewentualnym. Oznacza to, że sprawca musi być jedynie świadomy możliwości zagrożenia.
Okoliczności wyłączające przestępstwo
Nieudzielenie pomocy nie będzie przestępstwem wówczas, gdy:
- aby udzielić pomocy sami musielibyśmy narazić swoje bezpieczeństwo
- udzielenie pomocy groziłoby bezpieczeństwu innej osoby
- wymaga on zabiegów lekarskich
- możliwa jest pomoc ze strony osób i instytucji do tego powołanych.
Dla uniknięcia odpowiedzialności prawnej za nieudzielenie pomocy nie jest wystarczające wytłumaczenie, że nie umielibyśmy pomóc. Każdy musi udzielić pomocy na miarę swoich możliwości. Z przepisu wynika, że lepiej podjąć nawet nieskuteczną pomoc, niż zaniechać jakiejkolwiek.
Kto może popełnić przestępstwo nieudzielenia pomocy
Przestępstwo nieudzielenia pomocy może popełnić każdy. Są jednak takie sytuacje, gdzie nieudzielenie pomocy będzie w rzeczywistości wywołaniem skutku. Mamy z nią do czynienia, gdy osoba, która nie udzieliła pomocy była odpowiedzialna za zapobiegnięcie skutkowi. Do tej kategorii osób należą np. lekarze, ratownicy medyczni i inni. Są oni tzw. gwarantami nienastąpienia skutku. Jeżeli to lekarz lub inny przedstawiciel zawodu medycznego nie udzieli pomocy i w efekcie pacjent umrze to może on odpowiadać nawet za nieumyślne spowodowanie śmierci. Jeżeli pacjent przeżyje wówczas będzie odpowiadał za narażenie na niebezpieczeństwo.
Sprzeciw osoby potrzebującej pomocy
Wątpliwości budzą sytuacje praktyczne, w których osoba potrzebująca pomocy wyraźnie sobie jej nie życzy. Niektórzy uważają, że takie stanowisko ofiary wyłącza potrzebę niesienia pomocy. Inni uważają, że nie jest to okoliczność wyłączająca obowiązek. Lektura przepisu nie dostarcza odpowiedzi na to, kto ma rację. Istnieją argumenty zarówno za jednym jak i za drugim stanowiskiem. Ja skłaniałabym się do poglądu, że tam, gdzie obiektywny sprzeciw osoby potrzebującej pomocy jest racjonalny (bo np. potrafi ona sobie poradzić sama) tam nie istnieje obowiązek udzielenia pomocy. Tam natomiast, gdzie możemy podejrzewać, że sprzeciw osoby potrzebującej nie jest logiczny, tam należy próbować udzielić pomocy nawet pomimo sprzeciwu.