Wszystko co ma swój początek, powinno mieć i koniec. Tak też jest z karalnością przestępstw. Przestępstwo, które się przedawniło nadal jest przestępstwem, ale organy państwowe nie mogą za nie ukarać. Co więcej przedawnienie karalności czynu wyklucza nawet prowadzenie postępowania w jego sprawie.
Jak liczymy przedawnienie karalności czynów
Polska ustawa karna przewiduje różne terminy przedawnienia przestępstw. Czas przedawnienia, co do zasady jest uzależniony od gatunkowego ciężaru przestępstwa. I tak przestępstwa najcięższe mają najdłuższy termin przedawnienia, a niektóre nawet nie przedawnią się nigdy. Przestępstwa bardziej błahe mają krótkie terminy przedawnienie. Jeżeli organy ścigania nie podejmą działania sprawnie, sprawca uniknie odpowiedzialności.
Aby ustalić po jakim czasie przedawnia się dane przestępstwo należy sprawdzić jaka kara za nie grozi. Na podstawie przewidywanej za dany czyn sankcji ustalamy przedawnienie karalności.
Terminy przedawnienia wynoszą:
- 40 lat – przy zbrodni zabójstwa,
- 20 lat – przy zbrodni, (czyli przestępstwie, dla którego najłagodniejsza kara to 3 lata pozbawienia wolności)
- 15 lat – gdy przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności przekraczającą 5 lat (tu chodzi o możliwą najsurowszą karę za to przestępstwo)
- 10 lat – gdy górna granica odpowiedzialności przekracza 3 lata pozbawienia wolności
- 5 lat – gdy przestępstwo jest zagrożone łagodniej (do 3 lat pozbawienia wolności, ograniczenie wolności, grzywna)
Inaczej przedawniają się przestępstwa z oskarżenia prywatnego, tj. pomówienie, zniesławienie, naruszenie nietykalności cielesnej. Te czyny przedawniają się szybko – bo już po upływie roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o sprawcy.
Również w sprawach dotyczących wykroczeń terminy przedawnienia są krótkie i wynoszą tylko 1 rok.
Terminy przedawnienia w sprawach o przestępstwa seksualne popełnione na szkodę małoletnich
Są takie przestępstwa, przy których termin przedawnienia liczy się inaczej. Chodzi o poważne przestępstwa popełnione na szkodę małoletniego i przestępstwa o charakterze pedofilskim. Okres biegu przedawnienia tych przestępstw nie może zakończyć się przed ukończeniem określonego wieku przez ofiarę. To ciekawe rozwiązanie zostało wprowadzone aby umożliwić osobom pokrzywdzonym dochodzenie sprawiedliwości dopiero wtedy, gdy będą emocjonalnie i życiowo gotowe, aby zmierzyć się z koszmarami dzieciństwa. Wynika także z problemu wypierania traumatycznych wspomnieć, które sprawia, że o facie wykorzystania seksualnego ofiary niekiedy przypominają sobie dopiero po wielu latach. Często na skutek terapii prowadzonej już w dorosłym życiu. Mechanizm obronny psychiki ofiary w takich przypadkach wykluczałby ukaranie sprawcy z uwagi na przedawnienie karalności czynu. Tymczasem obecne normy – wydłużające wiek ofiary do 40 lat, umożliwiają ściganie przestępstwa wykorzystania małoletniego nawet po wielu latach.
Te przestępstwa się nie przedawniają
Jest także całe spektrum najcięższych przestępstw, do których przedawnienie w ogóle nie ma zastosowania. Są to:
- zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości i przestępstwa wojenne;
- najcięższe przestępstwa tj. jak zabójstwo czy ciężkie uszkodzenia ciała popełnionego przez funkcjonariusza publicznego
- gwałt na małoletnim poniżej 15 lat
- zabójstwo lub ciężki uszczerbek na zdrowiu popełnione w związku ze zgwałceniem małoletniego poniżej 15 lat lub w związku ze zgwałceniem ze szczególnym okrucieństwem;
Wszczęte postępowanie karne przedłuża przedawnienie karalności
Terminy przedawnienia, o których pisałam powyżej nie mają zastosowania w sprawach, w których organy ścigania wszczęły postępowanie. Kiedyś dla tego skutku musiały wszcząć postępowanie przeciwko konkretnemu sprawcy – musiały co najmniej postawić zarzuty. Dzisiaj wystarczające jest samo wszczęcie postępowania w sprawie. Taka sytuacja powoduje przedłużenie karalności przestępstw o kolejne 10 lat. W sprawach prywatnoskargowych o 5 lat. A w wykroczeniach o dodatkowy rok.
W praktyce na przedawnienie karalności czynów sprawca może liczyć głównie w sprawach wykroczeniowych. Termin 2 lat na procedurę sądową to nie wiele czasu, zważywszy na odległe terminy rozpraw, trudności z przesłuchaniem świadków, choroby. Upływ terminy przedawnienia powoduje, że postępowanie należy umorzyć. Wina sprawcy na zawsze pozostaje wówczas nierozstrzygnięta.