Kim jest podejrzany? 

To osoba, której prokurator zarzucił popełnienie przestępstwa. Dzieje się to zazwyczaj poprzez wręczenie postanowienia zawierającego zarzuty. 

Podejrzany o swoim statusie może dowiedzieć się już z wezwania na przesłuchanie. W takim wezwaniu Prokurator albo Policjant wskazuje, że wzywa np. Jana Kowalskiego na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. 

Wezwanie w charakterze podejrzanego

Takie wezwanie to już nie przelewki. Warto udać się na nie w obecności obrońcy. Przedstawienie zarzutów oznacza, że prokuratura zgromadziła już dowody, które jej zdaniem oznaczają, że podejrzany popełnił przestępstwo. Gdyby tej pewności prowadzący postępowanie nie miał wówczas Jan Kowalski zostałby wezwany w charakterze świadka. Skoro zatem wezwanie wskazuje na rolę podejrzanego to znaczy, że śledztwo zmierza ku końcowi, a jest nim najpewniej skierowanie aktu oskarżenia. 

Konsultacja z obrońcą

Niezależnie od tego jaki pomysł na dalsze postępowanie ma podejrzany w tym miejscu warto skonsultować to z obrońcą. Jeżeli podejrzany planuje przyznać się do winy to mądrze byłoby już na tym etapie uzgodnić z prokuratorem wymiar kary. Nie zawsze to się uda. Niejednokrotnie pomysł prokuratora na ukaranie jest dużo surowszy, niż to co można uzyskać w Sądzie. Jeżeli jednak uda się uzgodnić wymiar kary na etapie postępowania przygotowawczego wówczas postępowanie sądowe obejdzie się bez stresu i niespodzianek. 

Jeżeli podejrzany uważa się za niewinnego wówczas najlepiej jeszcze przed przesłuchaniem ustalić linię obrony z obrońcą. To co podejrzany powie w pierwszych wyjaśnieniach, pozostanie bowiem w aktach sprawy do końca. Zawsze będzie rzutowało na ocenę Sądu. Jeżeli na tym etapie linii obrony nie uda się skonsultować zazwyczaj doradzam Klientom, aby skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Jest to jedno z podstawowych praw podejrzanego. Podejrzany, tak jak później oskarżony, nie ma obowiązku ani składać wyjaśnień ani odpowiadać na konkretne pytania. Nie ma także żadnego obowiązku dostarczać dowodów swojej winy ani niewinności. 

Czy wyjaśnienia mogą coś zmienić?

Bycie podejrzanym to oczywiście nie jest koniec świata. Nie zawsze oznacza, że Prokurator skieruje akt oskarżenia. Niekiedy przekonujące wyjaśnienia podejrzanego mogą doprowadzić do zmiany zdania organu prowadzącego postępowania. Choć w ocenie niektórych praktyków taka zmiana jest jak jakiś mityczny stwór, który być może istnieje, ale nikt go nie widział 🙂 

Niezależnie od tego, czy wierzymy w to, że Prokurator nam uwierzy, czy nie, to warto wyjaśnienia wcześniej przemyśleć i skonsultować (tylko z obrońcą – nigdy ze świadkami – bo to już mataczenie). Warto rozważyć też jaki jest już zgromadzony materiał dowodowy. Na tym etapie można go jeszcze uzupełnić. Najważniejsze to nie wpadać w panikę. Nie podejmować pochopnych decyzji tylko na spokojnie, razem z wybranym obrońcą, uzgodnić najbardziej optymalną strategię obrony.   

Przewiń do góry